sobota, 1 stycznia 2011

Adaś leć!!!!!

Poprzednie pytanie: Owszem chciałabym być silna, ale chyba wolę wyglądać kobieco niż dźwigać ciężary:)

Zajmę się jakże popularnymi w ostatnich kilkudziesięciu latach
SKOKAMI NARCIARSKIMI

    Dyscyplina wyjątkowo niebezpieczna, ale na pewno bardzo interesująca, każdy chciałby z góry popatrzeć na świat, choć skoczkowie raczej powinni skupić się na odpowiednim lądowaniu. Skoki to sport, w którym chodzi o to aby jak najlepiej wybić się z progu i wykonać jak najdłuższy skok. Im dalszy skok, tym więcej punktów, im więcej punktów, tym większe prawdopodobieństwo wygranej. Są różne rodzaje skoczni, np. mała (90), duża(120) i mamucia. Na mamucich skoczniach uzyskuje się wyniki powyżej 200m. Skocznie są na zewnątrz, tak więc w zależności od wiatru jaki jest (pod narty-dalszy skok, lub w plecy- skok krótszy) uzyskiwane są różne wyniki.
    Niestety przez owe warunki pogodowe bardzo często może dojść do upadków, które nie zawsze kończą się tylko potłuczeniem, ale np. bardzo silnymi urazami głowy lub kręgosłupa.
Tutaj macie link do kilku upadków:
http://www.youtube.com/watch?v=q_PqS4_vSOs&feature=fvst

Upadek Czecha był bardzo poważny, gdyż w stanie krytycznym odwieziony został do szpitala, trzymany był w śpiączce farmakologicznej, na szczęście wyszedł cało, na krótki czas powrócił do skoków, ale ostatecznie zakończył karierę.
    Zdarzają się też inne kontuzje, mniej poważne, jak np, uszkodzenie wiązadeł, stawów czy kontuzje kolana, jaką ostatnio przechodził Adam Małysz, czy Gregor Schlierenzauer.

 Adam "Orzeł z Wisły" Małysz;)
   Wojciech Fortuna- Falun 1974
















Chcielibyście kiedykolwiek spróbować tak lecieć jak skoczkowie? Czy raczej wolicie ciepłe kapcie, herbatkę i oglądać to tylko w tv, bo ryzyko kontuzji jest zbyt duże?:)

10 komentarzy:

  1. Osobiście podziwiam wszytskich sportowców nie tylko Małysza. Za ich upór w dążeniu do celu i motywację. Dobrze wiemy jak mało tego u "zwykłych ludzi" Jednak ja sama wolę ciepłe kapcie i herbatkę a latać jedynie wolę po sklepach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również wolę ciepłe kapcie i herbatkę na kanapie przed tv ;p jestem typem sportowca biernego, który uprawia wiele dyscyplin, ale tylko oglądając je na szklanym ekranie ;)a jeżeli chodzi o skoki narciarskie to nie mam tyle odwagi ani samozaparcia do systematycznych ćwiczeń, która jest niezbędna w tym zawodzie...

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałabym kiedyś dowiedzieć się co czują skoczkowie podczas lotu. Jednak 'chcieć' to nie zawsze 'móc'. Nie byłabym na tyle odważna, żeby skoczyć, no chyba że na jakiejś małej skoczni...

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja bym chętnie skoczyła ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem za mało skoordynowany, i zad dużo ważę na ten sport. Za to bardzo szanuję skoczków, to naprawdę niebezpieczne, ale i piękne zarazem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ogólnie jestem otwarta na nowe doświadczenia także bardzo bym chciała spróbować skoczyć, oczywiście z malej skoczni :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety Meju nasza waga nie pozwala nam na uprawianie takiego sportu nawet jeśli byśmy chcieli. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja bym chętnie spróbowała, byle ktoś zagwarantował mi z góry, że doleca cała i zdrowa :P

    OdpowiedzUsuń
  9. Nienawidzę tego sportu i nie rozumiem jego fenomenu. Sama chętnie bym spróbowała, chociaż narty miałam raz w życiu na nogach, ale oglądać to tak samo jak sluchać zaciętej płyty-każdy skok taki sam jak poprzedni :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podzielam zdanie Pauliny, nie rozumiem jak ktoś coś takiego mógł wymyślić, co chciał tym osiągnąć...? Niemniej jednak chciałabym zobaczyć jak to jest tak lecieć z nartami... choć wiem, że do takiego skoku potrzeba wielu przygotowań, co wiąże się z ogromem pracy i systematycznością, tak więc zapewne nigdy tego nie dokonam :)

    OdpowiedzUsuń