Ja również odpowiem na pytanie postawione przeze mnie:) Otóż, gdybym była w pełni zdrowa po rehabilitacji, to pewnie bym wróciła, bo moje serce w całości jest oddane dla sportu:) ale czy to byłoby dobre to raczej nie, bo istnieje możliwość kolejnej kontuzji, może nawet i poważniejszej w skutkach, plus stres powodowany każdym kolejnym kontaktem z przeciwnikiem, nie wpłynie na mnie pozytywnie, aleeee.... dusza sportowca nie pozwala zrobić nic innego:]
W tym poście zajmę się.....
SIATKÓWKĄ
Jak wiadomo, ta dyscyplina to chyba jeden z najmniej kontaktowych sportów, jedyny kontakt jaki może mieć zawodnik jednej drużyny z zawodnikiem drugiej drużyny to moment wyskoku do ataku i bloku. W chwili lądowania jest możliwość nastąpienia na nogę przeciwnika lub nawet swojego kolegi z drużyny (opadający blok).
Skoro więc siatkówka to bezkontaktowy sport, jak dochodzi do kontuzji? Otóż, jest to dyscyplina, w której trzeba szybko reagować, ponieważ piłka albo zmienia lot, albo jest zagrany skrót do którego trzeba nagle ruszyć, zły odbiór kolegi spowoduje, że trzeba będzie "gonić" piłkę, lub też zwykły wyskok do ataku. Najbardziej narażone jest w tym momencie
ścięgno Achillesa.
Jeśli dojdzie do naderwania, czy zerwania ścięgna spuchnie i zaczerwieni nam się łydka, może też pojawić się siniak, świadczący o wylewie krwi do tkanek.
Leczenie:
Całkowite zerwanie ścięgna Achillesa wymaga operacji. Współczesna ortopedia stosuje wiele metod tzw. zespolenia ścięgna, czyli połączenia jego końców. Najczęściej wykonuje się je u ludzi młodych i sportowców. Po operacji noga musi być przez sześć tygodni unieruchomiona. Następnie sześciotygodniowa rehabilitacja, która zawsze jest dostosowana do fizycznej wydolności chorego. Dobór ćwiczeń zależy również od tego, czy pracuje on na stojąco, zawodowo uprawia sport lub w inny sposób nadmiernie obciąża ścięgna i mięśnie.
Za przykład mogę tu podać poprzednią kontuzję czołowego siatkarza reprezentacji Polski i zawodnika Zaksy Kędzierzyn Koźle
Sebastiana Świderskiego.
Innymi miejscami narażonymi na kontuzje są stawy: skokowy i kolanowy. Najczęściej podczas wspomnianego już przeze mnie lądowania po ataku czy bloku dochodzi do skręceń.
Staw skokowy:
Objawy:
- obrzęk (opuchlizna) oraz wylew podskórny.
- ból w okolicach stawu.
- ograniczenie ruchomości i niestabilność stawu.
Czas leczenia oraz powrotu na boisku wiąże się ze stopniem uszkodzeń:
- stopień I - leczenie 7 - 12 dni, powrót do treningu po 12 dniach.
- stopień II - leczenie 10 - 20 dni, powrót do treningu po 21 dniach.
- stopień III - leczenie 20 - 40 dni, powrót do treningu po 50 - 60 dniach
Staw kolanowy:
Objawy:
- ostry ból w okolicach stawu
- obrzęk (opuchlizna)
- niestabilność stawu
Leczenie:
- stopień I - leczenie zachowawcze (opatrunek unieruchamiający staw, leki przeciwzapalne i przeciwbólowe, rehabilitacja), powrót do treningu po 80 - 90 dniach.
- stopień II - najczęściej wiąże się z uszkodzeniem łękotki, torebki stawowej, a w cięższych przypadkach więzadeł dlatego nieuniknione jest leczenie chirurgiczne, a następnie rehabilitacją, powrót do treningu po 180 - 270 dniach.
- stopień III - najcięższe skręcenia stawów kolanowych, poważne uszkodzenia łękotki oraz zerwanie więzadeł, leczenie chirurgiczne (artroskopia), rehabilitacja, powrót do treningu po 300 - 360 dniach.
I znowu posłużę się pechowcem Sebastianem Świderskim, który po wyleczeniu ścięgna Achillesa doznał kolejnej kontuzji: skręcenie stawu kolanowego z zerwaniem mięśnia czworogłowego uda.
Bardzo często aby zmniejszyć ryzyko skręcenia stawu skokowego zawodnicy grają w takich oto stabilizatorach:
Teraz mam prośbę do Was, wyobraźcie sobie, że Wasz małżonek lub żona, doznaje takiej kontuzji.
Jak myślicie co wtedy czują?
Złość na niego czy na raczej obwiniają coś innego?
Czy po rehabilitacji namawialibyście go/ ją do zakończenia kariery czy mimo to byście byli za powrotem? Czekam na Wasze przemyślenia;)